Kościół św. Jana Chrzciciela w Jaworkach
Historia miejscowości
Zawieruchy wojenne na Bałkanach spowodowały wędrówki ludów z tamtych terenów na północ. Ludność przemieszała się z Polakami, Słowakami, Węgrami i Ukraińcami. Ochrona granic przed węgierskimi zbójnikami spowodowała wybudowanie w okolicach Wąwozu Homole zamczyska. „Jakub z Dębna starosta sądecki zawiadamia rajców bardiowskich, że podjął odpowiednie kroki przeciw zbójnikom węgierskim, którzy opanowali górę Gomola (Homolya) i czynią szkody Królestwu napadając na kupców”. Legendy zaś mówią o tym, że w wąwozie miały być ukryte skarby.
Szlachtowa i Jaworki, istniały z pewnością już w XV w., skoro dokument z 1519 r. wspomina o nich jako o opustoszałych (Leszczyńska-Skrętowa 1989). Mowa w nim o tym, że w wyniku zmiany wieś tę wraz z sąsiednią Szlachtową otrzymał Mikołaj Jordan z Zakliczyna, kasztelan wojnicki i wielkorządca krakowski. Tenże Mikołaj przekazuje z kolei obie wsie bratankowi Achacemu, celnikowi krakowskiemu. Achacy Jordan prawdopodobnie w pobliskiej Białej Wodzie prowadził prace górnicze w poszukiwaniu szlachetnych kruszców.
Z roku 1529 pochodzi wzmianka o opustoszałym zamku Homola (co prawdopodobnie było konsekwencją grasujących w okolicy rozbójników), który, jak przypuszcza Stanisław Kołodziejski, położony był naprzeciw obecnego kościoła w Jaworkach, po drugiej stronie potoku Gracjarek (Sikora 1989b; Kołodziejski 1994, s. 138–139). Również z 1529 roku pochodzi dokument mówiący, że „w skład uposażenia misjonarzy i wikariuszy kolegiaty w Bobowej weszło między innymi dziesięcina pieniężna ze wsi Szlachtowa, Jaworki i Biała Woda, oraz z folwarku opustoszałego zamku zwanego Homola (et de praedio castri deserti Homola)”.
W rękach rodu Jordanów Jaworki utrzymywały się do 1547 roku, kiedy to wraz ze Szlachtową oraz Białą i Czarną Wodą zostały przez Hermolausa Jordana z Tęgoborza przekazane w posiadanie rodzinie Nawojowskich herbu Stary koń, a dokładniej Mikołajowi Nawojowskiemu z Nawojowej. W roku 1581 na tych terenach były zaledwie cztery dworzyszcza pasterskie.
Od roku 1598 wszystkie wspomniane wsie stają się z kolei własnością Sebastiana Lubomirskiego.
W połowie XVII wieku Jaworki zamieszkiwało dziesięciu kmieci i jeden zagrodnik. W roku 1710 właścicielem wsi został książę Paweł Sanguszko. Drogą małżeństwa do jego rąk trafiła fortuna Lubomirskich, a w tym tzw. Klucz Nawojowski obejmujący liczne wsie położone wzdłuż biegu Kamienicy oraz interesujące nas cztery wsie z terenu Małych Pienin. Od 1792 r. właścicielką Jaworek była Apolonia Massalska. W 1800 r. Klucz Nawojowski przeszedł na własność rodziny hrabiów Stadnickich. Właścicielem Jaworek stał się hrabia Franciszek Stadnicki.
Jaworki wraz z Białą i Czarną Wodą oraz Szlachtową tworzyły enklawę zamieszkałą przez ludność ruską, dlatego tereny te nazywano Rusią Szlachtowską. Mieszkańcy tych terenów napłynęli przez grzbiet Małych Pienin z pogranicza dzisiejszej Słowacji, gdzie już w XIV w. istniały wsie ruskie. Stąd na Rusi Szlachtowskiej oddziaływały wpływy słowackie, a z kolei, poprzez sąsiedztwo z góralami szczawnickimi, także i polskie.
Na przełomie lat 1946/1947 w ramach akcji „Wisła”, miejscową ludność – uznaną za sprzymierzeńców nacjonalistów ukraińskich z UPA – wysiedlono na tereny zachodniej Polski. Obecni mieszkańcy Jaworek napłynęli w większości z Podhala i Beskidów.
Od 1946 roku cerkiew objął kościół rzymskokatolicki i powstała parafia w Szlachtowej z kościołem filialnym w Jaworkach pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela.
Kościół w Jaworkach
Kościół w Jaworkach, który do pierwszych lat powojennych pełnił funkcję cerkwi greckokatolickiej, zbudowany został w roku 1798 (pod wezwaniem św. Jana Chryzostoma), z okazji utworzenia tu parafii obejmującej także Białą i Czarną Wodę (poprzednio miała tu stać drewniana świątynia z roku 1680). Reprezentuje on tzw. architekturę józefińską, opartą na austriackich urzędowych wzornikach, ustalających rzut, bryłę i szatę zewnętrzną budowli.
Opisywany kościół tkwi jeszcze w tradycji barokowej, lecz w architekturze pojawiają się pewne znamiona klasycyzmu.
Omawiany kościół został wystawiony z kamienia, otynkowany i pierwotnie kryty gontem, a obecnie blachą miedzianą. Posiada obszerną wydłużoną nawę oraz węższe, trójbocznie zamknięte prezbiterium. Nad frontową częścią nawy nadbudowano wieżę, nakrytą zdwojonym baniastym hełmem. Od północnej strony do prezbiterium przylega zakrystia. Główne wejście znajduje się pod wieżą od strony zachodniej. Prezbiterium i nawa przykryte są oddzielnymi dwuspadowymi siodłowymi dachami. Na kalenicach obydwu dachów osadzone były niegdyś sygnaturki w postaci czworościennych wieżyczek zakończonych baniastymi hełmami. Do dziś pozostała sygnaturka na dachu nawy. Ściany zewnętrzne są pozbawione podziałów architektonicznych. Jedyną ich ozdobę stanowią półkoliście zamknięte otwory okienne obramowane podwójnymi wałkami w kształcie kolumienek oraz faliście wygięte gzymsy (pod tarcze zegarowe) wieńczące mury wieży.
Wnętrze kościoła natomiast rozczłonkowane zostało wydatnymi pilastrami, na które spływają szerokie gurty sklepienia kolebkowego z lunetami. Chór muzyczny wsparty został na masywnej potrójnej arkadzie. Na ścianie chóru widnieje napis w języku starocerkiewnym „Chwała na wysokości Bogu i na ziemi pokój”.
Sklepienie i ściany świątyni pokrywa polichromia wykonana w roku 1926 przez Andrija Demkowicza (informuje o tym tablica zawieszona w prezbiterium). Na ścianach prezbiterium rozmieszczone są sceny przedstawiające Chrystusa w Ogrojcu i Opłakiwanie Chrystusa, gurty nawy zaś przyozdobione są postaciami świętych. Z kolei na sklepieniu nawy dojrzeć można Zwiastowanie, Hołd Trzech Króli, Chrzest Chrystusa i Zmartwychwstanie. Z sufitu zwisa kryształowy żyrandol „pająk”. Podania ludowe mówią, że został on wykonany w XIX wieku w hucie szkła, która znajdowała się na terenie Jaworek.
Najcenniejszym elementem wystroju kościoła jest ikonostas pochodzący z końca XVIII wieku. Stanowi on przegrodę, oddzielającą od wiernych część świątyni z ołtarzem, w której mogli przebywać tylko duchowni. Ikonostas wypełniony jest wielostrefowymi kompozycjami. Strefy te oddzielone są od siebie gzymsami, a poszczególne sceny tworzą ciąg kwater zaznaczonych pilastrami, bądź mają formę medalionów o bogato zdobionych ramach. Główne przejście, noszące nazwę carskich wrót, zaakcentowane parą gładkich kolumn, osłonięte jest baldachimem z lambrekinami. Odrzwia przejść bocznych (diakońskich) obwiedzione zostały ramami, których jedynym ozdobnikiem są ornamenty wypełniające ich górne naroża.
W ikonostasie uderza niezwykłe bogactwo elementów dekoracyjnych wypełniających wszystkie jego wolne pola. Zdobienia te, odznaczające się swymi złoceniami na ciemnej zieleni tła ikonostasu, mają postać fantazyjnych wici roślinnych, motywów kwiatowych czy ażurów skomponowanych z kogucich grzebieni.
Zgodnie z długą tradycją, centrum ikonostasu stanowi Deesis. Mianem tym określa się grupę ikon złożoną z Chrystusa sądzącego świat, otoczonego przez Matkę Boską i Św. Jana Chrzciciela, wstawiających się za ludzkością. Chrystus przedstawiony jest tu jako Wielki Archirej (Kapłan Król), siedzi więc na tronie ubrany w szaty arcybiskupie z koroną na głowie. Do błagań Marii i Św. Jana Chrzciciela dołączają się apostołowie, którzy po sześciu ustawiają się w orszaki po obu stronach Deesis.
W osi niższego rzędu obrazów ikonostasu umieszczona jest scena Ostatniej Wieczerzy, przypominająca o źródle Ofiary Eucharystycznej. Pod nią aniołowie rozpościerają Mandylion – Nierukotworennyj obraz Gospoda Boga Naszego Isusa Christa, czyli w cudowny sposób odbity na płótnie wizerunek twarzy Chrystusa. Według legendy, król Edessy Abgar V (zresztą postać historyczna) wyzdrowiał po otrzymaniu tego wizerunku podarowanego mu przez samego Chrystusa. Na skrzydłach rozważanego pasa obrazów widnieje dwanaście ikon „prazdników” wyobrażających najważniejsze święta cerkiewne w kolejności zgodnej z rokiem kalendarzowym (w starszych ikonostasach ikony te były wyjmowane na okres oktawy przedstawianych przez nie świąt i ustawiane na pulpicie w celu adoracji przez wiernych – stąd nazywano je ikonami pokłonu). I tak, po lewej stronie, nieznany artysta przedstawił: Narodziny Maryi, Chrzest Chrystusa, Ofiarowanie Dzieciątka w świątyni oraz Zwiastowanie. Pierwszy obraz po prawej stronie nie jest oryginalny (powtórzenie sceny Chrztu Chrystusa zastępuje wykradzione pierwotne malowidło przedstawiające zapewne Wjazd Chrystusa do Jerozolimy), natomiast następne wyobrażają Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego, Przemienienie Pańskie oraz Wniebowzięcie Matki Boskiej.
W najwyższym pasie ikonostasu, którego środek stanowi grupa Ukrzyżowania (krzyż oraz figury Matki Boskiej i Św. Jana Ewangelisty wycięte zostały w desce), znajdowało się niegdyś sześć medalionów przedstawiających postacie starotestamentowe; do dziś zachowały się tylko dwa. Na medalionie z lewej rozpoznać można króla Dawida i Mojżesza, z prawej – pierwszego kapłana Aarona i proroka Izajasza.
Najniższy rząd malowideł ikonostasu stanowią tzw. ikony namiestne. Wokół carskich wrót rozmieszczone zostały dwa duże obrazy Matki Boskiej z Dzieciątkiem (w typie Hodigitrii) oraz Chrystusa Nauczającego (Pantokratora), na zewnątrz zaś drzwi diakońskich – Św. Mikołaja (cieszył się on wielką czcią, wyrastając ponad innych świętych) oraz trzech Wielkich Doktorów Kościoła na Wschodzie: Św. Jana Chryzostoma (Złotoustego) w otoczeniu świętych: Bazylego i Grzegorza z Nazjanzu. Ta ostatnia ikona, zwana chramową, związana jest z patronem cerkwi Św. Janem Chryzostomem (na wspomnianej już tablicy z 1926 r. dotyczącej polichromii zapisane zostało właśnie takie wezwanie cerkwi). W ikonach namiestnych zwracają uwagę ramy zamknięte od góry łukiem i zwieńczone dekoracją przypominającą koronę.
W ażurową ornamentykę carskich wrót wplecionych jest sześć niewielkich medalionów; dwa górne przedstawiają Zwiastowanie, pozostałe – Ewangelistów wraz z ich atrybutami. Kolorystyka malowideł ikonostasu jest żywa, z przewagą czerwieni, błękitów i bieli.
Z tego samego warsztatu, co ikonostas pochodzi ustawiony w prezbiterium obraz Św. Jana Ewangelisty malowany na desce na złotym tle.
Współczesna ikonostasowi jest ambona, o czym świadczy podobna, choć w tym przypadku oszczędnie użyta, gama elementów zdobniczych. Baldachim ambony zwieńcza figura Chrystusa jako Dobrego Pasterza.
Ołtarze boczne pozbawione są dziś oryginalnych obrazów. Ich jednoosiowe retabula ozdobione są kolumnami, uszakami w kształcie kogucich grzebieni i ornamentów chrząstkowych czy też figurkami aniołów. Interesujące są natomiast małe ołtarzyki z obrazami z przełomu XVIII i XIX wieku, przedstawiające Św. Mikołaja (nawa) i Matkę Boską z Dzieciątkiem (prezbiterium).
Warto też zwrócić uwagę na pochodzące z tego samego czasu pocerkiewne feretrony. Jeden z nich, wyróżniający się rokokową ramą, przedstawia po jednej stronie Ukrzyżowanie, a po drugiej – Matkę Boską z Dzieciątkiem. Na dwu następnych feretronach oglądać można obrazy Chrztu Chrystusa i Zmartwychwstania (tu ciekawe staropolskie typy strażników Grobu Pańskiego) oraz Michała Archanioła i być może Św. Błażeja, opiekuna zwierząt domowych. W kościele znaleźć można jeszcze niewielki feretron pochodzący z terenów rdzennie polskich (świadczą o tym częściowo zatarte napisy). Przedstawia on Boże Narodzenie i Matkę Boską z Dzieciątkiem, przyciągając uwagę delikatnym rysunkiem i pastelową gamą kolorów. Dla ułatwienia zwiedzającym podziwiania, wszystkie feretrony ustawione zostały w roku 2016 na specjalnym podeście za tabernakulum.
Za ikonostasem znajduje się tabernakulum w kształcie świątyńki ufundowane w 1926 r., będące pozostałością cyborium ustawionego nad ołtarzem.
Natomiast w zakrystii oglądać można trzy, bardzo ciekawe, ludowej roboty, krzyże procesyjne.
Od początku XXI wieku kościół przechodził gruntowny remont włącznie z odnowieniem ikonostasu (dofinansowanie z Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie). Dzięki Polskiemu Towarzystwu Przyjaciół Przyrody „Pro Natura” i Projektowi Ochrony Podkowca Małego oraz projektowi współfinansowanemu z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu współpracy transgranicznej 2007-2013 Ochrona dziedzictwa kulturowego w obrębie Pienińskiego Parku Narodowego po stronie Polskiej i Słowackiej w kościołach w: Jaworkach, Údolu i Leśnicy wraz z ochroną nietoperzy – podkowców małych zamieszkujących strychy tych kościołów wyremontowano dach ze zmianą pokrycia z gontu na miedzianą blachę, osuszono ściany kościoła i zamontowano geotermalną instalację ogrzewania.